Kane: No, Slodki. Idziemy dziś na misję, nie?
Slodki: Zawsze idziemy na misję ._.
Kane: Aaa, no tak.
Dwie godziny później, Rzym Kane: Idziemy na pizzę?
Slodki: Jasne!
Kane: Witam, chciałbym zamówić pizzę dwie pizzę, dwie duże margherity.
Sprzedawca: Robi się. Kazik, dwie margherity, duuuuże jak Rzym!
Kane: No to my usiądziemy tam.
Kane: O patrz! To Riley!
Riley: Hau-hau-hau!
Kane: Znasz jego język przetłumacz!
Slodki: Zabrali Ghosta?
Riley: Hau-hau-hau!
Slodki: I jest w arenie?
Riley: Hau-hau-hau!
Slodki: Pilnuje go stu ludzi?
Riley: Hau-hau-hau!
Slodki: I są uzbrojeni w karabiny szturmowe?
Riley: Hau-hau-hau!
Slodki: Kane, damy radę?
Kane: No jasne. EJ! SPRZEDAWCA, jeszcze dwie margherity dla Rileya i Ghostsa.
Sprzedawca: Jeszcze dwie margherity dla Rileya i Ghostsa, duże jak Rzym!
Slodki: Dobra, idziemy. Wiesz gdzie to jest, Kane?
Kane: Jo, wim.
4 min. i 23 sek. później.
Riley: Hau-hau-hau! Hau-hau-hau! Hau-hau-hau!
Slodki: Riley, czekaj. Nie gryź teeegooo...
Kane: Chwytaj za karabina i napierdalaaaaaaj!
Ghost: Dzięki, przyjaciele!
Kane: No, pomogliśmy Ci, cieszysz się, nie?
Slodki: Tam jest żołnierz, zabij go!
Kane: Nie mamy amunicji!
Slodki: Gdzie Riley?!
Kane: Zajada pizzę. Patrz, to Ferdek Kiepski!
Ferdek Kiepski: Panie, a zasadził ktoś panu kiedyś kopa w dupę? - w tym momencie Ferdek zasadził żołnierzowi kopa w dupę i tym samym doprowadził do śmierci.
Ferdek Kiepski: No, koledzy! Idziemy zjeść!
Ghost: Dziękuję, Ferdziu!
Riley: Hau-hau-hau!
Kane: Dzięki!
Slodki: DZIENAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
W pizzerii
Kane: Ale dobra pizza, nie?
Slodki: Przejebista.
Ferdek Kiepski: Świetna
Ghost: Super!
Riley: Hau-hau-hau!
Ghost: Za to, że mnie uratowaliście, oddaję Wam Rileya!
Ferdek: Jeeeest! A ja, będę Wam towarzyszył w kolejnej przygodzie!